Artykuł SH (11/2023)

Rozwój współczesnej koncepcja rehabilitacji. Polski model rehabilitacji cz. 4.

W ostatnich latach, pojawiają się głosy nadal szeregujące fizjoterapię wśród pozostałych składowych rehabilitacji medycznej, tj. opieki pielęgniarskiej, balneoterapii, neuropsychoterapii, egroterapii, zaopatrzenia ortopedycznego i pomocy socjalnej, podkreślając nadrzędną rolę lekarza rehabilitacji, odpowiadającego za leczenie oraz potrzebę istnienia zespołów rehabilitacyjnych w szeroko rozumianej, kompleksowej terapii osoby z niepełnosprawnością. W polskim modelu rehabilitacji zespół rehabilitacyjny (kompetentni specjaliści) miał decydować o jakości i sile rehabilitacji. Z jednej strony każdy współpracownik miał zapewnione prawa, ponosił odpowiedzialność, ale liderem zespołu był przeważnie lekarz specjalista rehabilitacji medycznej.

Wydaje się jednak, że takie umiejscowienie fizjoterapii warunkuje jej niezaprzeczalną potrzebę, ale jednocześnie nakreśla ramy, które ograniczają się do ściśle określonych zadań  w procesie usprawniania/terapii. O ile nikt w dzisiejszych czasach nie kwestionuje, że w procesie rehabilitacji postępowanie powinno być kompleksowe, w którym zaangażowani są, w zależności od potrzeb chorego lub osoby z niepełnosprawnością, specjaliści wielu dziedzin, o tyle wątpliwości budzi fakt powoływania zespołu rehabilitacyjnego, w którym z góry zakłada się, że liderem będzie lekarz. Wiedza i doświadczenie pozostałych członków zespołu (m.in. fizjoterapeuty, pielęgniarki, psychologa klinicznego, pedagoga, logopedy, pracownika socjalnego, ergoterapeuty, masażysty, technika ortopedycznego i innych) przemawia za tym, by w zależności od etapu, na jakim znajduje się osoba potrzebująca, liderem był specjalista, którego ten etap dotyczy. Wskazywał na to już w 1962 r. prof. Zdzisław Askanas (1910-1964), twórca w latach 60. XX w. polskiego modelu rehabilitacji po zawale mięśnia sercowego, który twierdził, że „zgodnie z charakterem rehabilitacji na każdym z etapów przeważać będzie działalność bądź lekarska, bądź psychologiczna, bądź fizjoterapeutyczna, bądź socjalno-prawna zespołu rehabilitacyjnego”.

Zatem przy podejmowaniu decyzji, kto ma kierować danym przypadkiem, na pierwszym miejscu powinna być brana pod uwagę „jakość problemu”, a nie z góry narzucona hierarchia osób z zespołu, a o tym, kto ma decydujący głos przy rozwiązywaniu problemu w zespole, powinny decydować osobiste kwalifikacje specjalisty przydatne w danym momencie, a nie względy formalno-zawodowe.

Jeśli chodzi o przyporządkowania fizjoterapii do rehabilitacji medycznej, wśród oponenci takiego rozwiązania zwracają uwagę, że takie postawienie sprawy jest obecnie znacznym zawężeniem i uproszczeniem. Uzasadniają oni, że fizjoterapia nie powinna być przyporządkowana i przypisana jedynie dziedzinie rehabilitacji medycznej, bowiem swym działaniem obejmuje proces leczenia w różnych stanach chorobowych w wielu dziedzinach medycyny, w tym stomatologii i weterynarii. Ponadto współczesna fizjoterapia wkracza także w obszar działania medycyny fizykalnej, medycyny uzdrowiskowej czy odnowy biologicznej, wychodząc tym samym znacznie poza obszar zainteresowania zarówno lekarzy specjalistów rehabilitacji medycznej jak i samej rehabilitacji. Zwolennicy takiej koncepcji zwracają także uwagę, że ważnym elementem pracy fizjoterapeutów jest fizjoprofilaktyka, czyli dział medycyny fizykalnej, ukierunkowany na osoby zdrowe, w którym wykorzystuje się naturalne i wytworzone sztucznie czynniki fizyczne do zaspokojenia potrzeb ustroju lub do zwiększenia jego odporności. Według konsultanta krajowego w dziedzinie fizjoterapii prof. Jana Szczegielniaka swoista interdyscyplinarność fizjoterapii wykracza znacząco poza pojęcie rehabilitacji medycznej i świadczy o znacznie szerszym obszarze działania.

Za taką koncepcją przemawia również fakt, że współczesna fizjoterapia jest sztuką działania naukowego i terapeutycznego, posługująca się głęboką wiedzą z zakresu anatomii, fizjologii, psychologii, kinetyki i patologii, poparta umiejętnością oszacowania zaburzeń motorycznych oraz prowadząca do uzyskania diagnozy medycznej. Wiedza i umiejętności oparte na poznaniu zjawisk ruchowych, fizjologii, biomechaniki i terapeutycznych skutków stosowanych różnych środków medycznych, pozwalają fizjoterapeucie na wykonanie badania funkcjonalnego, zlecenie i wdrożenie programu terapii, dobór odpowiednich form, środków i metod usprawniania chorych, w oparciu o określone wcześniej cele i zadania, w celu skorygowania lub złagodzenia problemów klinicznych chorego. Dodatkowo to fizjoterapeuta osobiście prowadzi terapię ruchem, a szczególna rola przypada mu w zakresie prowadzenia ćwiczeń według tzw. technik specjalnych oraz wśród osób wymagających specjalnego postępowania czy podejścia. Ponadto prowadzi on zajęcia z zakresu sportu niepełnosprawnych i do niego należy instruowanie chorych, czy osób z najbliższego otoczenia, co do ćwiczeń wykonywanych w domu.

Wydaje się, że powyższe argumenty przemawiają za tym, iż fizjoterapeuta potrafi samodzielne nakreślić program kompleksowej fizjoterapii. Wyrazem uznania dla osiągnięć i znaczenia fizjoterapii w Polsce jako samodzielnego zawodu medycznego, jest ewolucyjny rozwój kształcenia fizjoterapeutów: od dyplomowego – zaczynając od specjalności zdobywanej podczas studiów na kierunku wychowanie fizyczne, po samodzielny kierunek kształcenia (jednolite studia na kierunku rehabilitacja ruchowa, dwustopniowe i obecnie jednolite na kierunku fizjoterapia), do kształcenia podyplomowego poprzez realizację programu specjalizacji zawodowej (początkowo z zakresu rehabilitacji ruchowej, a obecnie fizjoterapii), a także rozwój naukowy i zdobywanie stopnia doktora, doktora habilitowanego i tytułu profesora przez fizjoterapeutów.

Czy można zatem stawiać jednoznacznie tezę, że jest on, tak jak każdy inny członek zespołu rehabilitacyjnego nieodłącznym ogniwem zespołu, bez którego nie można realizować kompleksowej rehabilitacji i jednocześnie zrównywać jego kompetencje np. z pielęgniarką, ergoterapeutą lub pracownikiem socjalnym. Nie chodzi o to, by udowadniać kto jest ważniejszy, bo to nie ma znaczenia dla osoby potrzebującej pomocy, jednak ważne jest by w danym momencie decydujący głos przy rozwiązywaniu problemu w zespole należał do osoby posiadającej odpowiednie kompetencje poparte wiedzą i doświadczeniem zawodowym. Ustawa o zawodzie fizjoterapeuty z 25 września 2015 r. ostatecznie uznaje, że zawód fizjoterapeuty jest samodzielnym zawodem medycznym (art.2), ustala zakres wykonywanych przez niego świadczeń zdrowotnych (art.4), a także daje możliwość fizjoterapeucie, w przypadku uzasadnionych wątpliwości odnoszących się do zleceń lekarza w zakresie fizjoterapii, domagania się od lekarza uzasadnienia potrzeby jego wykonania, a także prawo odmowy wykonania określonego świadczenia (art.6).

Aby tak się stało i nie wzbudzało niczyjej wątpliwości, fizjoterapeuta musi być odpowiednio przygotowany i posiadać kompetencje oraz kwalifikacje w oparciu o zdobytą wiedzę na poziomie akademickim oraz doświadczenie zawodowe. Tym samym dowodzi to, że fizjoterapeucie do wykonywania swojego zawodu, potrzebna jest wszechstronna wiedza, zarówno z zakresu fizjoterapii, medycyny jak i wiedzy rehabilitacyjnej, co dokonuje się za sprawą ścisłych związków problematyki zdrowotności z kulturą fizyczną. Wyraża się to m.in. przyswojeniem z obszaru nauk o kulturze fizycznej m.in. terminologii, systematyki jak i nazw stosowanych środków, a z obszaru nauk medycznych i nauk o zdrowiu problematyki działań diagnostycznych, patofizjologicznych, terapeutycznych, w tym farmakologicznych. Wiąże się z tym także humanizacja procesu fizjoterapii, która zależna jest od determinantów osobowościowych, kwalifikacji zawodowych i stylu pracy fizjoterapeutów.

Powoduje to, że aby proces rehabilitacji był efektywny i w pełni humanitarny musi on jednocześnie realizować wartości perfekcjonistyczne, emocjonalne, intelektualne, estetyczne, hedonistyczne, prestiżowe, materialne i zdrowotne. Uwzględnienie wszystkich tych wartości decyduje o powodzeniu zarówno fizjoterapii, koncentrującej się na terapii i fizjoprofilaktyce, jak i o sukcesie szeroko pojętej rehabilitacji, koncentrującej się na identyfikacji problemów i potrzeb danej osoby oraz koordynującej wysiłki osób zorganizowanych i indywidualnych. I dopiero w takim kontekście i rozumieniu powinniśmy współcześnie mówić o rehabilitacji i fizjoterapii jako wspólnej płaszczyźnie.

Beata Skolik, Mariusz Migała